O Mnie
Kim Jestem ?
🚜 Jestem rolnikiem, agentem ubezpieczeniowym, kolekcjonerem LEGO i – co nie ulega wątpliwości – kawoszem z prawdziwego powołania ☕. Moje życie to idealne połączenie świata natury, ubezpieczeń i pasji do nowych technologii. Z jednej strony – praktyczne wykształcenie rolnicze i codzienne zmagania z rzeczywistością gospodarstwa (gdzie awarie zawsze zdarzają się w sobotę wieczorem). Z drugiej strony – licencjat z nowych mediów, bo ktoś musi wiedzieć, jak pokazać rolniczą codzienność w internecie z odpowiednią dawką humoru 😂.
A jeśli mnie szukacie, to najpewniej znajdziecie mnie z kubkiem świeżo mielonej kawy w ręku ☕, katalogiem LEGO 📖 i myślą o kolejnym zestawie do kolekcji 🏗️. Nie ma lepszego towarzystwa do wystawiania polis niż dobra kawa i myśl o nowym modelu do złożenia!
Dlaczego ubezpieczenia?
📜 Ubezpieczenia to temat, który większość ludzi traktuje jak zbędny wydatek – dopóki natura nie postanowi dać im solidnej lekcji 🌪️💸. Deszcz, grad czy susza nie czekają, aż znajdziesz czas, żeby coś zabezpieczyć – one po prostu przychodzą i sprawdzają, czy byłeś gotowy.
Jako rolnik wiem, co znaczy walka o każdy plon, a jako agent ubezpieczeniowy – jak łatwo można się przed tymi stratami zabezpieczyć. Pomagam innym, bo wiem, że lepiej dmuchać na zimne 🛡️ niż później liczyć straty 😟
Co mnie motywuje?
💪 Życie nauczyło mnie, że nawet po najcięższych chwilach można się podnieść. Niedawno przeszedłem poważną operację serca ❤️🩹 – osiem godzin na stole operacyjnym, potem długie tygodnie rekonwalescencji 🏥. Obecnie jestem na zwolnieniu lekarskim 📄, ale nie oznacza to, że zwalniam! Wręcz przeciwnie – wykorzystuję ten czas na rozwój, naukę i planowanie kolejnych kroków w życiu zawodowym i osobistym.
W szpitalu nauczyłem się jednej ważnej rzeczy – życie potrafi zaskoczyć, i to w najmniej oczekiwanym momencie. Dlatego warto być gotowym na każdą ewentualność – zarówno zdrowotną, jak i finansową.
A wiecie, co mnie jeszcze motywuje? 📞 Ten moment, kiedy klient po wichurze dzwoni z wdzięcznością, że jednak zdecydował się na moją ofertę. Albo kiedy sąsiad, który jeszcze wczoraj mówił, że „ubezpieczenia to ściema”, nagle zaczyna pytać, czy można coś zrobić na te jego ziemniaki 🥔 (zwłaszcza po tym, jak grad zrobił z nich puree 🌩️).
I oczywiście motywują mnie LEGO 🏗️ – bo nie ma nic lepszego niż budowanie nowych konstrukcji, zarówno tych z klocków, jak i tych związanych z ubezpieczeniami.
Moja misja
🌟 Chcę pokazać, że ubezpieczenia to nie haracz, ale coś, co może uratować twoją przyszłość. Rolnicy muszą czuć się bezpiecznie – nawet gdy życie postanawia wrzucić ich w sam środek huraganu 🌪️.
Więc jeśli zastanawiasz się, czy „to się opłaca” 🤔 – spójrz na swoje gospodarstwo, rodzinę 👨👩👧👦 i… kubek dobrej kawy ☕. Warto zabezpieczyć wszystko, co najcenniejsze, żeby móc w spokoju cieszyć się tym, co naprawdę ważne.
Teraz czas wracać – kury 🐔 znowu knują coś podejrzanego, a ja, zamiast wystawiać polisy, nadrabiam zaległości w kawie ☕, planuję kolejne wpisy na bloga ✍️ i powoli wracam do formy 💪. Może też uda się w końcu dokończyć kilka zestawów LEGO 🏗️ – w końcu rekonwalescencja powinna mieć jakieś plusy! 😎